Joanna Opozda dalej walczy z Antkiem Królikowskim o alimenty. Sprawą zajęła się prokuratura
Mogłoby się wydawać, że Joanna Opozda i Antek Królikowski w końcu doszli do porozumienia w sprawie opieki i alimentów na Vincenta. Przez kilka miesięcy media milczały w ich sprawie, a oni sami nie dostarczali żadnych plotek na ten temat i przestali oskarżać się nawzajem w social mediach. Okazuje się jednak, że była to cisza przed burzą. Teraz sprawą alimentów na ich synka zajmuje się prokuratura.
Joanna Opozda dalej walczy z Antkiem Królikowskim o alimenty
Kilka miesięcy temu Joanna Opozda i Antoni Królikowski przerzucali się oskarżeniami w social mediach. Ich kłótnie dotyczyły opieki nad synem i alimentów. Aktor pokazywał nawet screeny swojego konta bankowego, by udowodnić, że Joanna Opozda pobierała alimenty. Tymczasem ona twierdziła, że Królikowski nie realizuje przelewów na syna.
– Alimenty zasądził sąd, nie ja. Przyjrzał się Twoim zarobkom i ustalił odpowiednią kwotę. Gdybyś był przyzwoitym człowiekiem i płaciłbyś co miesiąc alimenty na czas, komornik nie zająłby Twojego konta, to chyba oczywiste. Ile razy próbowałam się z Tobą dogadać? Ile razy mój prawnik próbował się z Tobą skontaktować? O prawdziwym życiu nie masz pojęcia, prawdziwe życie to nie jest wieczna impreza – pisała Joanna Opozda.
Teraz „Super Express” dowiedział się, że sprawa nie została zakończona, a para, która wciąż jest małżeństwem, nie doszła do porozumienia. Tabloid uzyskał oświadczenie Aleksandry Skrzyniarz z Prokuratury Okręgowej w Warszawie, która potwierdziła, że teraz sprawą alimentów na Vincenta zajęła się właśnie prokuratura. – Uprzejmie informuję, że postępowanie dotyczy przestępstwa niealimentacji (tj. czynu z art. 209 par. 1 k.k.). Czyn z art. 209 par. 1 k.k. zagrożony jest grzywną, karą ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do 1 roku – czytamy w „Super Expressie”.
Tabloid próbował też skontaktować się z aktorką, ale ona odmówiła komentarza. Chętny do rozmowy był za to jej bliski, który stwierdził, że Joanna Opozda ma już dość całej sprawy. – Asia chciałaby mieć to wszystko za sobą. Jest już zmęczona całą sytuacją związaną z Antkiem i tym, jak on podchodzi do ojcostwa. Zabolało ją, kiedy przeczytała, że chciałby naprzemiennej opieki nad Vincentem, podczas gdy cały ciężar wychowania i utrzymania chłopca spoczywa na niej. Czara goryczy przelała się, kiedy podczas ostatniej choroby Vincenta nie mogła liczyć na Antka – powiedział.