„The Voice Senior”. Krzysztof Prusik wielkim zwycięzcą! Co wiemy o 65-latku?
W finale wystąpiło ośmioro uczestników, po dwoje z drużyn Alicji Majewskiej, Piotra Cugowskiego, Witolda Paszta i Maryli Rodowicz. Decyzją trenerów do decydującego etapu przeszli Andrzej Biliński, Jerzy Herman, Krzysztof Prusik i Larysa Tsoy, a z programem pożegnali się wówczas Iwona Dołowska, Grażyna Rutkowska, kwartet „Lepiej późno niż wcale” i Ryszard Wagner. Najlepsza czwórka zaśpiewała na finałowej scenie jeszcze po dwie piosenki. Usłyszeliśmy takie przeboje, jak „Jednego serca”, „Born To Be Wild”, „You Are My Destiny”, czy „Simply The Best”. Wszystko pozostało w rękach widzów.
Zwycięzca „The Voice Senior” dziękuje Kurskiemu
Wybór był trudny, bo wszyscy finaliści mieli piękne głosy i zaprezentowali się znakomicie. Ale zwycięzca mógł być tylko jeden. Głosami widzów został nim Krzysztof Prusik z drużyny Witolda Paszta. – Największą nagrodą dla mnie nie są pieniądze, o których wspomniałem żartując podczas pierwszej prezentacji mej osoby, a właśnie ta statuetka, którą otrzymałem z rąk prezesa Telewizji Polskiej pana Jacka Kurskiego. Możliwość pokazania się w waszych domach na ekranie telewizorów to już coś nadzwyczajnego. Ogromne podziękowania dla wszystkich tych, którzy ciężko pracowali tworząc ten program. Wszystkim bliskim memu sercu osobom, które dodawały mi otuchy w tych wspaniałych, a zarazem trudnych chwilach zwątpienia, a wcześniej nakłoniły do wzięcia udziału. No i przede wszystkim niebiosom, bez których nie byłoby mnie na tym świecie – mówił zwycięzca.
Prezes Telewizji Polskiej Jacek Kurski miał dla zwycięzcy niespodziankę. Zaprosił go do występu w specjalnym koncercie na Dzień Kobiet, 8 marca.
Krzysztof Prusik – kim jest zwycięzca 3. edycji programu „The Voice Senior”?
Krzysztof Prusik ma 65 lat. Niezwykła barwa głosu, osobowość i muzykalność stały się jego znakiem rozpoznawczym już podczas Przesłuchań w Ciemno, w trakcie których po mistrzowsku wykonał utwór „Dopóki jesteś” z repertuaru Skaldów i trafił do drużyny Witolda Paszta. W każdym kolejnym etapie, w którym pojawiał się na scenie „The Voice Senior”, był bezkonkurencyjny.
Jako młody chłopak dostał się do Operetki Warszawskiej. Śpiewu solowego uczył się w Szkole Muzycznej. Podjął też współpracę z filharmonią i koncertował po całej Polsce wystawiając spektakle operowe, żeby w końcu, zasilić chór Teatru Wielkiego. Od zawsze jednak marzył o estradzie i śpiewaniu muzyki rozrywkowej.
W 1987 roku Krzysztof Prusik zaczął wyjeżdżać na zagraniczne kontrakty. W 2005 roku, po 18 lotach wojaży, w końcu osiadł w Polsce, na warszawskim Bemowie, gdzie co niedzielę zabawia seniorów w lokalnym klubie „Karuzela”. Prowadzi również chór seniorów w Nowym Dworze Mazowieckim.