TVN24 przestał zapraszać polityków PiS. Efekt „lex TVN”?

Dodano:
Demonstracja po przyjęciu „lex TVN” przez Sejm, 11.08 Źródło: WPROST.pl
Zauważyliście, że w ostatnim tygodniu w programach TVN w ogóle nie pojawiali się przedstawiciele obozu rządzącego? Na pewno zwrócili na to uwagę dziennikarze „Gazety Wyborczej”, którzy zebrali konkretne statystyki na ten temat.

Od 1 do 17 grudnia w „Rozmowie Piaseckiego” wystąpili Bolesław Piecha, Radosław Fogiel, Tomasz Latos i Witold Waszczykowski. Od 17 do 23 grudnia – żaden z przedstawicieli PiS czy Zjednoczonej Prawicy. Do 17 grudnia w „Kropce nad i” mogliśmy oglądać Jan Marię Jackowskiego, Andrzeja Zybertowicza, Kosmę Złotowskiego, Piotra Wawrzyka i Artura Sobonia. Po 17 już nikogo z obozu rządzącego.

Podobnie rzecz miała się w „Faktach po Faktach”, gdzie w grudniu widzieliśmy Elżbietę Jakubiak, Karola Karskiego, Tomasza Latosa, Jana Marię Jackowskiego i Szymona Szynkowskiego vel Sęka. Wszystko przed wymienioną wcześniej datą graniczną. Polityków (żadnej opcji) nie było też w „Kawie na ławę” w niedzielę 19 grudnia, mimo że jest to cotygodniowy zwyczaj.

W programie „Tak jest” do 17 grudnia pojawili się Tadeusz Cymański, Włodzimierz Tomaszewski, Karol Nawrocki, Arkadiusz Czartoryski, Jacek Włosowicz, Kosma Złotowski i Elżbieta Jakubiak. Po tej dacie już nikt z PiS i zbliżonych do tej partii ugrupowań.

17 grudnia datą graniczną dla TVN24

Dzień 17 grudnia nie jest tutaj oczywiście przypadkowy. To właśnie wtedy Sejm w ekspresowym odrzucił weto Senatu w sprawie ustawy, nazwanej skrótowo „lex TVN”. Przepisy forsowane przez Prawo i Sprawiedliwość mają zmusić właścicieli większości udziałów stacji TVN do sprzedaży swoich akcji. Te mogłaby przejąć wówczas np. spółka Skarbu Państwa lub prywatny biznes przychylny obecnej władzy. O dalszych losach ustawy zdecyduje prezydent Andrzej Duda, który ma 21 dni na decyzję.

Lex TVN. Co zrobi Andrzej Duda?

Jeszcze w sierpniu pojawiały się nieoficjalne informacje, że Andrzej Duda zawetuje ustawę, a dzisiaj najbardziej prawdopodobnym scenariuszem ma być odesłanie „lex TVN” do Trybunału Konstytucyjnego.

Z ustaleń Wirtualnej Polski wynika, że prezydent skłania się właśnie ku takiemu rozwiązaniu. Źródła w Pałacu Prezydenckim przekazały dziennikarzom, że nie chodzi jednak o obronę stacji TVN a kwestie uprawnień głowy państwa. Ustawa przyjęta przez PiS zakłada bowiem, że prezydent nie mógłby już mianować członków Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji.

Źródło: Gazeta Wyborcza
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...