Gwiazdy „Władcy Pierścieni” – co się u nich dzieje 20 lat od premiery?

Peter Jackson
Reżyser rozpoczął swoją karierę od filmów, które zyskały miano kultowych wśród fanów kina niezależnego. „Martwica mózgu” Jacksona z 1992 roku do dziś jest chętnie oglądana przez wielbicieli horrorów klasy B: scenariusz filmu to artystyczny chaos, który łączy narrację komedii ze strasznymi motywami. Kiedy Nowozelandczyk w 1999 roku przystąpił do reżyserii „Władcy Pierścieni”, świat kina z zaciekawieniem przyglądał się postępom wtedy wciąż trwającej produkcji. Okazało się, że autor niezależnego kina miał wizję, której rozmach przeszedł najśmielsze oczekiwania całego Hollywood. Pokazał, że doskonale odnajduje się w kinie mainstreamowym. Od tego czasu Jackson kontynuuje swoją karierę jako popkulturowy gigant reżyserii. Stworzył trylogię „Hobbit”, będącą prequelem do „Władcy Pierścieni” i film „Kong”, o jednej z najbardziej legendarnych małp kina.

Viggo Mortensen
Mortensen zawsze był wszechstronnym artystą. Jego kariera przed „Władcą Pierścieni” rozwijała się dzięki występom w produkcjach różnorodnych gatunkowo: dramatach, thrillerach, filmach wojennych. Chciał zachować artystyczną wolność wyboru i kiedy otrzymał od Jacksona ofertę zagrania Aragorna, był sceptycznie nastawiony do projektu z kina głównego nurtu. Do udziału w produkcji namówił go syn. Podczas transmisji spotkania online „One Zoom to Rule Them All”, w którym cała obsada udzieliła grupowego wywiadu z okazji jubileuszu premiery „Drużyny Pierścienia”, Mortensen powiedział, że wystąpienie w trylogii pozwoliło mu poznać przyjaciół na całe życie. Zyskał też niepowtarzalne doświadczenie i zupełnie nowe możliwości zawodowe. Obecnie jest znany m.in. z występu w Oscarowym filmie „Green Book”, a w 2020 roku zadebiutował jako reżyser produkcji „Jest jeszcze czas”. Mortensen opublikował także własny tom poezji.
Elijah Wood
Filmowy Frodo dziś, w ślad za Mortensenem, przyznaje, że ekipa filmowa trylogii jest dla niego jak rodzina. Po zakończeniu zdjęć do trylogii o Frodo Bagginsie i innych mieszkańcach Śródziemia Elijah Wood wybrał kino bliższe gatunkowi indie: to niezależne produkcje z mniejszym budżetem. Widzowie mogli zobaczyć jego role w takich filmach jak „Zło wcielone” o agencie FBI czy „I don’t feel at home anymore” o poszukiwaniu włamywacza. Bywalcy nocnych klubów mogą trafić na prowadzone przez aktora imprezy: okazjonalnie Wood występuje jako DJ.
Cate Blanchett
Stała się symbolem artystki renesansu. Początkowo w swoim życiu nie myślała nawet o aktorstwie i ukończyła studia ekonomiczne. Ze światem kina związała się później, gdy przypadkiem, podczas podróży po Egipcie, zaproponowano jej niewielką rolę w niskobudżetowym filmie.
Po zagraniu Galadrieli we „Władcy Pierścieni” wystąpiła w filmie superbohaterskim, wcielając się w Boba Dylana, do złudzenia przypominając muzyka wyglądem i jego charakterystycznymi manierami. W 2014 roku wygrała Oscara za pierwszoplanową rolę w filmie Woody’ego Allena: „Blue Jasmine”. Blanchett słynie z tego, że nie boi się wcielenia w żadną postać i jest w stanie doskonale zagrać zarówno osobę, którą widzowie pokochają, jak i taką, do której publiczność nie pała sympatią, lecz wciąż nie może oderwać oczu od ekranu.
Wszystkich aktorów widzowie będą mogli spotkać na ekranie dzięki premierowej emisji „Trylogii Władcy Pierścieni” w Warner TV:
- 12.12, godz. 18:00 – „Władca Pierścieni: Drużyna Pierścienia”
- 19.12, godz. 18:00 – „Władca Pierścieni: Dwie wieże”
- 26.12, godz. 18:00 – „Władca Pierścieni: Powrót króla”