Krystyna Janda o zaleceniu małopolskiej kurator oświaty ws. „Dziadów”. „W Polsce nie ma cenzury”
W sieci znowu zrobiło się głośno za sprawą małopolskiej kurator oświaty. Tym razem Barbara Nowak „odradziła organizacji wyjść szkolnych na spektakl »Dziady« w krakowskim Teatrze Juliusza Słowackiego”. „W mojej ocenie, haniebne jest używanie dzieła wieszcza Adama Mickiewicza dla celów politycznej walki współczesnej opozycji antyrządowej z polską racją stanu” – napisała.
Teatr wydał oświadczenie, w którym wyraził „wielkie zaskoczenie i zafrasowanie”. „To absolutne arcydzieło polskie literatury. Wystawienie tego tekstu zawsze jest wielkim wyzwaniem i łączy się z dużą odpowiedzialnością. »Dziady« poddawane były wielu twórczym interpretacjom, inscenizacje zawsze korespondowały z czasami, w których były wystawiane. W naszym mniemaniu powstał spektakl mądry, odważny, z którego jesteśmy dumni” – czytamy w komunikacie.
Krystyna Janda o „Dziadach”. „Spektakl ma dobre opinie”
Sytuacja wywołała wiele komentarzy. Krystyna Janda powiedziała w rozmowie z Wprost.pl, że zapoznała się z oświadczeniem Teatru J. Słowackiego oraz z wyjaśnieniami aktorów i krytyków. Podkreśliła, że „nie zna kurator Barbary Nowak, ale odradzenie młodzieży chodzenia na »Dziady« to rzecz bez precedensu”. Aktorka dodała, że nie widziała spektaklu, ale „wydaje się bardzo wartościowy i ma dobre opinie, a w Polsce nie ma cenzury”.