Ogórek i Jakimowicz utyskują na codzienną pracę w TVP Info. „Poleciała, żeby założyć buty”
W sierpniu w porannym paśmie na antenie TVP Info program #Jedziemy prowadzony przez Michała Rachonia zastąpiło „W kontrze” z dwójką prowadzących: Magdaleną Ogórek i Jarosławem Jakimowiczem. Duet od pierwszego odcinka „zastępstwa” mierzy pozostałe do jego końca dni za pomocą specjalnego „falomierza”. Co warto nadmienić, w jednym z odcinków miarka posłużyła Jakimowiczowi do ocenienia parametrów jego koleżanki po fachu.
Widzowie codziennie mają też okazję usłyszeć, jak „uciemiężeni” i zapracowani są Ogórek i Jakimowicz. Nie inaczej było w poniedziałek, kiedy to była kandydatka SLD na prezydenta rozpoczęła program od narzekania na niewyspanie. – Mam takie oczy, na zapałkach, takie malutkie – mówiła. Anegdotą postanowił podzielić się także jej kolega.
Jakimowicz o butach Ogórek
– Kiedy tu rozmawialiśmy z chłopakami, bo przecież tu jest ekipa – realizacja, kran, dźwiękowcy, bo przecież oni wstają z nami... To jak rozmawialiśmy o tym cały miesiącu, sierpniu, który będziemy razem robić codziennie, to oni pytali: „jak to, wy, codziennie?” – relacjonował Jakimowicz. – Bo to nie jest takie... hop siup – dopowiedziała Ogórek.
– Państwo nie widzicie. Przydałby się taki „making of”. Przed chwilą wpada tutaj pani Magdalena, piękna jest zwykle – opowiadał Jakimowicz. – I nie mam butów – dodała Ogórek, co potwierdził jej partner z ekranu. – Słowo honoru, poleciała, żeby założyć buty (w oryginale padło „butów” – red.) – ekscytował się Jakimowicz.
Ogórek dopowiedziała z kolei, że on sam nie wziął okularów. – Ja będę czytać literki, ale telefonu też zapomniałeś – mówiła Ogórek. – To poczekaj. Wyobraź sobie, że masz jeszcze „Minęła 20”, „W tyle wizji” i piszesz książkę – wyliczała swoje obowiązki dziennikarka TVP. Jakimowicz teatralnie westchnął nad pracowitością koleżanki, zdradzając, że ta skończyła właśnie pracę nad publikacją.