Christina Aguilera w emocjonalnym wpisie zwróciła się do Britney Spears. „Zasługujesz na wolność”
Przypomnijmy, podczas przesłuchania Britney Spears przyznała, że przez dwa lata nie wypowiadała się w sądzie, ponieważ nie wierzyła, że zostanie wysłuchana. – Czuję, że wszyscy się przeciw mnie sprzymierzyli. Czuję się zastraszana, ignorowana i sama. Męczy mnie samotność – mówiła gwiazda. Piosenkarka stwierdziła również, że była wykorzystywana, a obecna sytuacja sprawia, że jest pozbawiona jakiejkolwiek prywatności, smutna i ma kłopoty ze snem. Zaznaczyła też, że chciałaby mieć kolejne dziecko, ale jest zmuszona do stosowania środków antykoncepcyjnych i leków, w tym litu, wbrew własnej woli. Kolejna rozprawa w sprawie kurateli zaplanowana jest na 14 lipca.
Aguilera: Każda kobieta musi mieć prawo do własnego ciała
Po tym, jak zeznania Spears ujrzały światło dzienne, sieć zalała fala słów wsparcia. Teraz sprawę skomentowała Christina Aguilera, która niegdyś uważana była za jedną z największych rywalek gwiazdy. Autorka hitów takich jak „Hurt”, „Candyman” czy „Dirty”, dodała serię tweetów, w których okazała wsparcie swojej koleżance z branży.
„Przez ostatnie dni myślałam o Britney i wszystkim, przez co przechodzi. Niedopuszczalne jest to, aby jakakolwiek kobieta lub człowiek, który chce mieć kontrolę nad własnym przeznaczeniem, nie mógł żyć tak, jak chce. Bycie uciszanym, ignorowanym lub pozbawionym wsparcia przez osoby »bliskie« jest najbardziej wyczerpującą, niszczącą i poniżającą rzeczą, jaką można sobie wyobrazić. Szkodliwe psychiczne i emocjonalne straty, jakich doświadczyć może ludzka dusza, nie mogą być lekceważone” – zaapelowała. Następnie zwróciła uwagę na to, że kobiety muszą mieć prawo decydowania same o sobie. „Każda kobieta musi mieć prawo do własnego ciała, własnego układu rozrodczego, własnej prywatności, własnej przestrzeni, własnego uzdrowienia i własnego szczęścia” – opisała.
„Moje serce kieruję do Britney”
Aguilera przyznała, że jedyne, co może zrobić, to okazać teraz Britney Spears wsparcie. „Chociaż nie jestem za zamkniętymi drzwiami tej bardzo wielowarstwowej i osobistej, ale – jak się okazuje – publicznej rozmowy – wszystko, co mogę zrobić to podzielić się z serca tym, co słyszałam, czytałam i widziałam w mediach. Przekonanie i desperacja tej prośby o wolność prowadzi mnie do przekonania, że ta osoba, którą kiedyś znałam, żyła bez współczucia i przyzwoitości ze strony tych, którzy sprawują kontrolę. Kobietę, która pracowała w trudnych warunkach i pod niewyobrażalną dla większości ludzi presją, zapewniam, że zasługuje na całą możliwą wolność, aby przeżyć swoje życie jak najszczęśliwiej. Moje serce kieruję do Britney. Zasługuje na PRAWDZIWĄ miłość i wsparcie na tym świecie” – zakończyła.