Jaki będzie dziesiąty film Tarantino? „Rozważałem reboot »Wściekłych psów«”

Dodano:
Quentin Tarantino, jeden z najbardziej znanych reżyserów na świecie, wydał książkę na podstawie swojego ostatniego filmu „Pewnego razu... w Hollywood”. Promował ją w programie „Real Time With Bill Maher”, w którym po raz kolejny odniósł się do swoich zapowiedzi na temat zakończenia kariery.

Tarantino jest jednym z głównych przedstawicieli postmodernizmu filmowego (obok braci Cohen i Davida Lyncha). Stworzył obrazy, które przeszły już do klasyki kina, w tym „Pulp Fiction”, „Wściekłe psy”, „Kill Bill”, „Kill Bill II”, „Bękarty wojny” czy „Django”. Od lat zapowiada, że swoją karierę reżyserską ma zamiar zakończyć na 10 filmach. Do osiągnięcia tej liczby został mu jeden obraz. W rozmowie z Billem Maherem Tarantino podkreślił, że lepiej zejść ze sceny, gdy jest się na szczycie. Chociaż prowadzący przekonywał twórcę, że ma jeszcze wiele do zaoferowania publice, ten zaznaczył, że w ciągu 30 lat swojej kariery dawał z siebie wszystko.

– Jesteś za młody, by odejść i jesteś na szczycie swojej gry – mówił Maher. – Dlatego chcę odejść – zapewnił Tarantino. – Ponieważ znam historię filmu i od tego momentu reżyserzy nie stają się lepszymi – podkreślił.

Tarantino nie zdradził, jaki będzie jego dziesiąty film. Przyznał natomiast, że „rozważał” stworzenie rebootu „Wściekłych psów” z 1992 roku. – Nie zrobię tego, internecie! Ale rozważałem to – mówił.

Dziewiąty film Tarantino „Pewnego razu... w Hollywood”, który miał swoją premierę w 2019 roku to jako list miłosny reżysera do sztuki filmowej. Zdobył 10 nominacji do Oscara i statuetki w kategoriach – dla najlepszego aktora drugoplanowego (Brad Pitt) i za najlepszą scenografię.

Źródło: WPROST.pl / Real Time With Bill Maher
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...