Julia Wróblewska trafiła do szpitala. Co dolega młodej aktorce?
Gwiazdę komedii romantycznej „Tylko mnie kochaj” śledzi na Instagramie ponad 500 tysięcy osób. Julia Wróblewska chętnie dzieli się z nimi swoim życiem prywatnym, nie unikając tak trudnych tematów jak kłopoty ze zdrowiem psychicznym, na które cierpi. To jednak nie z tego powodu, aktorka trafiła do szpitala.
Julia Wróblewska w szpitalu. Co się stało?
Jak opisywała fanom w social mediach gwiazda, doskwierał jej potworny ból brzucha, z którym nie umiała sobie poradzić. Na szczęście leki w kroplówce szybko przyniosły jej ulgę. Już z domowych pieleszy, Wróblewska napisała kilka słów do swoich obserwatorów. „Wypisana z lekami. Zapalenie pęcherza rozniosło się po miednicy. Mam antybiotyk i mam brać Paracetamol i Nospę, a jak się pogorszy, wrócić do szpitala”– napisała.
Problemy zdrowotne Julii Wróblewskiej
Aktorka przyznała się jakiś czas temu, że cierpi na zaburzenia psychiczne, jednak nie chciała powiedzieć jakie. – Są różne zaburzenia, różne choroby i nie wszystko to depresja. Ja cierpię na zaburzenie osobowości. Nie mówię jeszcze jakie, bo to jest stygmatyzowane – mówiła Wróblewska w wywiadzie dla „Dzień dobry TVN”. Jak przyznała, jej choroba objawia się między innymi tym, że może być w wybornym humorze, a chwilę później płakać, nie wiedząc dlaczego.