Gretkowska o odznaczeniu Lewandowskiego: Pojechał w łachę do Dudy po medal
Jest feministką, pisarką i znaną z walki o prawa kobiet działaczką. Manuela Gretkowska od dawna nie ukrywa swojego zdania na temat partii rządzącej, a także prezydenta. Dlatego oburzył ją fakt, że Robert Lewandowski, którego żona chwali się wspieraniem pań, odebrał odznaczenie od Andrzeja Dudy.
Gretkowska zniesmaczona zachowaniem Lewandowskiego
„Co za dzień. Mąż Ani Lewandowskiej, znanej z siły (nabywczej) kobiet, pojechał w łachę do Dudy po medal. Prezydenta popierającego deptanie prawa, nie tylko kobiet”– napisała pisarka na portalu społecznościowym pisarka. Nie tylko to oburzyło Gretkowską. Odznaczenie piłkarza zbiegło się z oskarżeniem Żulczyka przez prokuraturę.
„Tego samego dnia pisarz Żulczyk dowiaduje się, że będzie miał proces. Prokuratura podała go do sądu. Grozi mi wyrok 3 lat więzienia za »debila«. Pisarz odsiedzi je bohatersko za prezydenta? Siła dosłowności literatury i słabość prawa w Polsce” –stwierdziła Gretkowska i wysnuła własne wnioski z tej sytuacji. „Można grać szmatą honorowo, a złotą piłką się zeszmacić. Ania Lewandowska sprzedaje swoje produkty na Orlenie. Piłka jest okrągła, korzyści dwie. Dwa Lewego i prezydenta, który nie jest debilem” – zakończyła swój wywód artystka.