Brutalny napad na uczestnika „Hotelu Paradise”. „Uśmiechu nigdy mi nie zabiorą”
Na co dzień jest optymistą, który swoim uśmiechem zjednał sobie tysiące fanów. I choć nawet w tej tragicznej sytuacji stara się zachować pogodę ducha, to jego poturbowana twarz przeraziła wielbicieli.
W mediach społecznościowych Blondino Latino śledzi niemal 250 tysięcy osób. Były uczestnik „Hotelu Paradise” postanowił podzielić się z nimi dramatycznym zajściem. Zapewnił, że nie da się zastraszyć i nie pozwoli, by sytuacja, która miała miejsce wpłynęła na jego podejście do życia.
Uczestnik „Hotelu Paradise” nie da się zastraszyć
„Uśmiechu nigdy mi nie zabiorą. Więcej informacji powiem, jak się bardziej zregeneruję. Jak na razie to odpoczywam i oglądam Netflixa” – stwierdził celebryta.
Blondino Latino wyznał, że ma złamany nos, cierpi na zawroty głowy i musi dużo leżeć ale cieszy się, że nie stało się nic jeszcze poważniejszego. Szczegółów napadu nie zdradził. Wiadomo jedynie, że został nie tylko dotkliwie pobity ale i okradziony. Uczestnik reality show stracił telefon komórkowy, laptopa, a nawet ubranie. Po swoim wyznaniu Łukasz otrzymał wiele wiadomości od wspierających go fanów, którzy trzymają kciuki za jego powrót do pełni sił. Oby stało się to jak najszybciej!