Młynarska nazwała Owsiaka „dziadersem”. Ten odpowiedział
Jerzy Owsiak podczas konferencji prasowej ocenił, że „poprzednia ustawa antyaborcyjna funkcjonowała”. Jak dodał, nie zgadza się z ostatnim wyrokiem TK, który jego zdaniem bez żadnych uzgodnień wprowadza restrykcyjne przepisy. – Nie jesteśmy świrami, wariatami, którzy mówią, że aborcja ma być na pstryknięcie. To jest absolutnie nadużycie. Myślenie o tym jest absolutnym nadużyciem – przekonywał.
Słowa szefa WOŚP skrytykowała Paulina Młynarska. „Jurku Owsiaku, jesteś dziadersem. Kochanym, uwielbianym, za którego wiele z nas dałoby się pokroić. Ale jesteś dziadersem. Świadczy o tym łatwość, z jaką w czasie, gdy Polki masowo protestują przeciw sadystycznej ustawie antyaborcyjnej, rzucasz hasło »aborcja na pstryk« i opowiadasz się za zgniłym kompromisem” – napisała na swoich profilach w mediach społecznościowych.
Owsiak odpowiada na krytykę Młynarskiej. Zacytował własne słowa
Zdaniem szefa WOŚP jego wypowiedź została wyrwana z kontekstu. We wpisie na Facebooku zażartował, że podoba mu się określenie „dziaders”, a przy okazji zacytował słowa, które tak oburzyły Młynarską. Przypomniał m.in. te o „aborcji na pstryknięcie”. „Ja te słowa mówiłem wyłącznie w takim sensie, że razem z żoną przeciwstawiamy się stanowczo wszelkim skrótom myślowym, które są treścią komentarzy ze strony na przykład mediów publicznych” – tłumaczył.
Owsiak przypomniał, że zdarza mu się komentować różne zdarzenia na bieżąco, czasami wręcz za szybko, przez co jego wypowiedzi powinny być odczytywane w pełnym kontekście. Poprosił również o wzięcie pod uwagę jego postawy na przestrzeni ostatnich lat. „Uważamy, że Strajk Kobiet podejmuje ogromną ilość problemów, ale też pomysłów jak je rozwiązać, uważamy, że nie można go zdefiniować tylko jednym słowem, tam jest ogromna ilość wątków i rozmów samych kobiet o ich sprawach” – podkreślił.
Zwracając się do Młynarskiej szef WOŚP przypomniał, że razem z żoną wiele razy podnosił kwestię „braku pomocy systemowej dla rodzin, zwłaszcza samotnych matek wychowujących dzieci, które wymagają specjalistycznej opieki”. „Chciałem wspierać Strajk Kobiet i wszystkie strony obróciły się przeciwko nam. Czas jednak pokaże, że z całych sił chcemy bronić praw człowieka, bezpieczeństwa kobiet i aktywności obywatelskiej” – podsumował.