Ilona Łepkowska krytykuje serial „Osiecka”. Co nie spodobało się twórczyni „M jak miłość”?
Serial „Osiecka” to biografia artystki, która obejmuje okres od lat 50. do jej śmierci, czyli do lat 90. Jej tłem są artystyczne, obyczajowe oraz polityczne realia tamtych czasów, poczynając od edukacji w komunistycznej szkole przez studia w Szkole Filmowej w Łodzi i kolorowy świat studenckich teatrzyków – warszawskiego STS-u i gdańskiego Bim-Bomu.
Produkcję wyreżyserowali: Robert Gliński i Michał Rosa, a zagrali w nim obok Rycembel i Popławskiej, Maria Pakulnis, Jan Frycz, Wiktoria Forodeckaja, Jędrzej Hycnar, Grzegorz Małecki czy Mikołaj Roznerski.
Oglądalność „Osieckiej”
Już po emisji świątecznych odcinków portal WirtualneMedia.pl, powołując się na dane Nielsen Audience Measurement podawał, że trzy pierwsze epizody serialu odnotowały znacznie słabsze wyniki niż np. „Anna German”. Serial ten w 2013 roku oglądało średnio 6 mln widzów. Tymczasem „Osiecką” zobaczyło średnio 2,41 mln widzów w świąteczny weekend.
„Czy to jest, kurde, musical?”
Ci, którzy oglądali produkcję, mają z kolei do niego dużo zastrzeżeń. Jedną z takich osób jest Ilona Łepkowska, nazywana „królową polskich seriali”, odpowiedzialna m.in. za „M jak miłość”.
„Czy ktoś z twórców serialu »Osiecka« mi wyjaśni dlaczego wymieniono między 5 a 6 odcinkiem Elizę Rycembel (która ma 28 lat, czyli tyle, ile Osiecka w 1964 roku, gdy toczy się akcja tych odcinków) na Magdalenę Popławską (41 lat)?” – zapytała producentka w poście na FB. „Do tego Jeremi Przybora był starszy od 28-letniej Osieckiej o 21 lat, a Grzegorz Małecki jest chyba niewiele starszy od Magdaleny Popławskiej, więc całkiem inaczej ten romans wygląda.”.. – dodała w dalszej części. Łepkowska pytała także o to, dlaczego bohaterowie serialu „odzywają się do siebie podśpiewując wersy piosenek”. „Czy to jest, kurde, musical?” – napisała wprost w innym wpisie.