„Casting” sztucznej inteligencji. Henry Cavill będzie następnym Bondem?
Daniem Craig gra kultowego agenta 007 od czasu „Casino Royale” z 2006 roku. Jego ostatnim filmem z tej serii będzie „No Time to Die”, który 20 listopada powinien pojawić się w kinach.
Najczęstszym pytaniem, jakie zadają sobie teraz fani agenta 007 jest to, kto wcieli się w Jamesa Bonda w nowych filmach z tej serii. Pojawiło się w tych domniemaniach wiele nazwisk – od Idrisa Elby („Luther”, „Thor”, „Prawo ulicy”) po Richarda Maddena („Gra o tron”, „Bodyguard”, „Rocketman”). Pewne jest jedno – następny Bond nie będzie kobietą, o czym zapewnili producenci na początku tego roku.
W nowym badaniu, przeprowadzonym przez Largo.ai, wykorzystano sztuczną inteligencję do porównania atrybutów poszczególnych aktorów i dotychczasowych odtwórców roli Bonda. Jeśli chodzi o brytyjskich aktorów wygrał w tej konkurencji Henry Cavill z wynikiem 92,3 proc. zgodności z oryginałem. Na kolejnym miejscu uplasował się Richard Armitage (92 proc.) i Idris Elba (90,9 proc.).
Jeżeli badanie rozszerzy się na międzynarodowych aktorów, na szczycie listy znajdzie się Karl Urban z wynikiem 96,7 proc. („Dredd”, „Star Trek”, „The Boys”), następnie za nim Chris Evans (93,9 proc.) i Will Smith (92,2 proc.).
W celu zbadania wszystkich opcji, w ostatnim zestawieniu uwzględniono również aktorki, z których najlepiej wypadła z wynikiem 97,3 proc. Gina Carano („Ścigana”, „Deadpool”, „We krwi”). Na kolejnych miejscach znalazły się Katee Sackhoff (94,4 proc.) i Angelina Jolie (94,2 proc.).