Tyszka zachęca do udziału w castingach do „Top Model”. „Brak kultury raczej pozostanie z panem do końca”

Dodano:
Marcin Tyszka Źródło: Newspix.pl / MICHAL PIESCIUK
Marcin Tyszka za pośrednictwem mediów społecznościowych chciał zachęcić śmiałków do wzięcia udziału w castingach do nowej edycji programu „Top Model”. Wpis fotografa wywołał falę negatywnych komentarzy.

„Jeszcze tylko 3 dni! Boczki zrzucamy, zgłoszenia wysyłamy w »Top Model Polska« czekamy!” – napisał Marcin Tyszka na  w środę 10 czerwca. Do postu dołączył trwające kilkadziesiąt sekund nagranie z castingów do jednej z poprzednich edycji cieszącego się popularnością programu, podczas którego kobiecie, która aspirowała by stać się modelką, powiedział, że „powinna troszkę jeszcze coś zrzucić tu i tam”. – To się nazywa boczki – mówił na nagraniu fotograf.

„Brak kultury raczej pozostanie z panem do końca”

Post fotografa wywołał lawinę komentarzy. Internauci nie kryli oburzenia. „Każdy tutaj usprawiedliwia, że »taki jest modeling« – tak, jest. Bodyshamingowy i okropny, a pan jedynie się do tego dokłada. Modeling to zawód toksyczny, wpędzający ludzi (głównie kobiety) w zaburzenia odżywiania. To jest chore i usprawiedliwianie »bo to modeling« jest tylko częścią problemu”, „Upokarzanie kobiet przez to, jak wyglądają... Klasa” – komentowali internauci.

„Zrobilibyście program o modelkach w rozmiarze L lub XL, nie jak zwykle w rozmiarze 34”, „Kilogramy zawsze można zrzucić, ale brak kultury raczej pozostanie z panem do końca. Bodyshaming”, „A później młode dziewczyny myślą, że nie są piękne, bo maja boczki, bo nie wyglądają jak modelki z wybiegu lub okładki magazynu. Rozumiem, że to program o modelkach, ale sugerowanie i pisanie takich rzeczy nie jest okej” – dodawali kolejni.

Źródło: WPROST.pl / Instagram
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...