Tomasz Stockinger opowiada o traumie. „Sam byłem przez jakiś czas w beznadziejnym stanie”
W lutym 2020 roku Tomasz Stockinger trafił do szpitala. Jak podaje „Fakt”, sytuacja była na tyle poważna, że aktor musiał poddać się operacji serca. Zabieg się udał, a gwiazdor serialu „Klan” rozpoczął rehabilitację. Jak przekazał w rozmowie z Plejadą już wkrótce wróci na plan cieszącego się popularnością serialu. – Wracam na plan „Klanu". Są plany, żeby zdjęcia zacząć już na początku czerwca. Sam wrócę albo wraz z rozpoczęciem zdjęć, albo w połowie czerwca. Na pewno już niedługo! – powiedział.
„Sam byłem przez jakiś czas w beznadziejnym stanie”
Tomasz Stockinger przyznał, że po pobycie w szpitalu ma pewnego rodzaju traumę. – O ile jestem w dobrej formie fizycznej, to w grę wchodzą też te psychiczne sprawy. Gdzieś z tyłu głowy jeszcze jestem „draśnięty" tym wszystkim, co przeszedłem – stwierdził. – Mam traumę, bo widziałem osoby cierpiące, umierające czy pozostające w różnych śpiączkach. Sam byłem przez jakiś czas w beznadziejnym stanie. Czułem strach, bo byłem tak blisko najgorszego, ale powolutku wracam! – opowiedział aktor w wywiadzie dla Plejady.