Bagiński demonstruje Jaskrowi, czym jest „słowiański przykuc”. To trzeba zobaczyć

Dodano:
Mimo że od premiery „Wiedźmina” minął już ponad miesiąc, Netflix nie ustaje w promocji swojej produkcji. W najnowszym filmie producent serialu Tomek Bagiński i grający Jaskra Joey Batey oceniają wiedźmińskie fanarty, a Batey dowiaduje się czym jest „słowiański przykuc”.

Po premierze „Wiedźmina” w sieci pojawiło się mnóstwo fanartów, czyli różnych prac fanów inspirowanych nie tylko najnowszym serialem, ale całym wiedźmińskim uniwersum. Netflix postanowił wykorzystać ten do dalszej promocji swojej produkcji.

W najnowszym materiale, który trafił do sieci, Joey Batey grający w „Wiedźminie” Jaskra i Tomek Bagiński, producent serialu oceniają kilka fanowskich rysunków przedstawiających Geralta. Panowie, w swoim stylu zaczynają jednak od przedrzeźniania Henry’ego Cavilla, który w serialu wciela się w głównego bohatera. Fanarty przedstawiają m.in. wiedźmina inspirowanego rolą Michała Żebrowskiego w polskim serialu przed lat, czy Geralta walczącego z obcymi, bohaterami kultowego filmu science fiction.

W pewnym momencie aktor i producent oceniają fanart, który Bagiński nazywa „wersją słowiańską”, tłumacząc Bateyowi, że narysowany przez fana Geralt wykonuje popularny w internetowych memach „słowiański przykuc”. Gdy serialowi Jaskier nie rozumie co to jest, Bagiński sam demonstruje mu go demonstruje, przykucajac w studio i mówiąc, ze to „całkiem wygodna pozycja”. Producent zwraca też uwagę, że fan na koszulce Geralta dodał też symbol Polski Walczacej. Podkreśla jednak, że jego zdaniem takie połaczenie to „przesada”

Źródło: WPROST.pl
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...