Ta zbrodnia rok temu wstrząsnęła USA. Powstaje film o Chrisie Wattsie, znamy obsadę

Dodano:
Chris Watts Źródło: YouTube / Denver7 – The Denver Channel
Wytwórnia Sony Pictures Television tworzy film o morderstwie Shanann Watts i jej dwóch córek przez jej własnego męża Chrisa Wattsa - informuje „People”. Wiemy już, kto zagra w nim główne role.

33-letni Christopher Watts z Kolorado w USA w sierpniu 2018 roku zabił swoją ciężarną żonę i dwie córki. Film oparty ma być na prawdziwych wydarzeniach i nagraniach zeznań. Roboczo produkcja nosi tytuł „Historia Chrisa Wattsa” i jest tworzona przez Sony Pictures Television dla stacji Lifetime. Ma być kroniką kilku miesięcy z życia Wattsa, które doprowadziły do przerażającej zbrodni.

Wiadomo już, że w roli Chrisa Wattsa zobaczymy Seana Kleiera („Praktykant”, „Sam”). Ashley Williams („Jak poznałem waszą matkę?”) zagra Shanann Watts, a Brooke Smith („Bates Motel”, „Ray Donovan”) pojawi się jako agentka FBI Tammy Lee.

Morderstwo ciężarnej Shanann Watts i dwóch córek

Szczegóły zbrodni Wattsa zostały przedstawione w marcu w jednym z odcinków amerykańskiego programu „Dr. Phil”. Ostrzegamy – ich opis jest drastyczny. Prowadzący od 17 lat program psycholog, autor i osobowość telewizyjna Phil McGraw, spotkał się ze śledczymi oraz rodziną zamordowanej w sierpniu 2018 roku 34-letniej Shanann Watts. Podczas programu przedstawiono dokumenty sądowe oraz zeznania, które złożył skazany już na potrójne dożywocie bez możliwości zwolnienia warunkowego Christopher Watts.

Z dokumentów wynika, że Christopher Watts spokojnym głosem opisał śledczym, co wydarzyło się w nocy 13 sierpnia 2018 roku, kiedy to udusił swoją ciężarną żonę, a następnie dwie córki – 4-letnią Bellę i 3-letnią Celestę.

33-latek powiedział śledczym, że „czuł, jakby ktoś inny przejął nad nim kontrolę” i że „nie był w stanie przeciwstawić się tej sile”. Podczas swojej wypowiedzi opisał, jak on i Shanann uprawiali seks po jej powrocie z podróży służbowej do Arizony. Kilka godzin później wywiązała się pomiędzy nimi ogromna awantura, podczas której Watts wyznał swojej żonie, że ma romans i już jej nie kocha. Shanann miała powiedzieć 33-latkowi, że odchodzi i zagrozić, że nigdy więcej już nie zobaczy ich dzieci. To właśnie wtedy Watts ją zaatakował. Kobieta leżała na plecach na łóżku. – Czas wydawał się stać w miejscu, a ja widziałem, jak na moich oczach ucieka z niej życie. Ale nie mogłem puścić jej szyi – powiedział. – Wszystko, co się stało tamtego ranka... nie wiem... Próbuję do tego wrócić w mojej głowie. Jestem po prostu przekonany, że nie chciałem tego zrobić, ale to zrobiłem – stwierdził. – To było tak, że obudziłem się i po prostu to było w moim umyśle, jakby ktoś wszczepił tam tę myśl, że to zrobię. Nie miałem nad tym kontroli – dodał.

Mężczyzna zeznał, że po tym, jak udusił swoją żonę do pokoju weszła 4-letnia Bella, która zapytała, „co się stało mamusi”. – Myślę, że obudził ją hałas – dodał. – Powiedziałem jej, że mamusia źle się poczuła. Bella jest mądrą dziewczynką i wiedziała, że coś się dzieje. Nigdy jej nie dotknęła i nie próbowała jej obudzić – zeznał.

Watts przekazał policji, że po tym, jak zabił swoją żonę, zawinął jej ciało w prześcieradło i próbował ją znieść po schodach, jednak była za ciężka, więc ostatecznie ją z nich zepchnął. Mężczyzna poinformował, że jego córka Bella patrzyła na całą sytuację i zaczęła płakać mówiąc: „Co się dzieje z mamusią?”. – Ponownie powtórzyłem jej, że mamusia źle się poczuła – poinformował.

Po załadowaniu ciała do ciężarówki, Watts zapakował do samochodu dwie córki i pojechał w stronę odległego od ich miejsca zamieszkania pola naftowego, gdzie policja później znalazła wszystkie trzy ciała.

„Kiedy jechał w stronę pola z ciałem Shanann i córkami Bellą i Celeste, był zdenerwowany, drżały mu ręce i nie wiedział, co zrobi dalej” – pisze policja. „Wiedział tylko, że jego życie zmieniło się na zawsze” – dodają funkcjonariusze, którzy opisali przesłuchanie mężczyzny.

Po tym, jak dojechał na miejsce umieścił ciało Shanann w płytkim dole. Później 33-latek zabił obydwie dziewczynki. Celeste miała błagać o to, żeby jej nie zabijał. Ciała dzieci umieścił w zbiornikach na paliwo, które znajdowały się na polu. Z informacji przekazanych przez śledczych wynika, że otwory były za małe, aby ciała dzieci się w nich zmieściły, dlatego mężczyzna połamał im wcześniej kości.

Pomagał szukać rodziny

Jeszcze przed tym, jak Chris Watts usłyszał 9 zarzutów dotyczących popełnionych zbrodni, mężczyzna przed kamerami... szukał swojej rodziny. Przekonywał, że ostatni raz widział żonę i swoje córki 13 sierpnia. Przyznał, że tego dnia odbył „burzliwą dyskusję” ze swoją partnerką, a kiedy wrócił z pracy nikogo nie było w domu. Rozpoczęły się poszukiwania rodziny 33-latka. Watts rozmawiał z lokalnymi mediami, do sieci trafiły zdjęcia jego żony i córek. W końcu, po tym, jak sąsiedzi pokazali nagrania z kamer, na których widać jak Watts wkłada ciało swojej żony do samochodu w noc rzekomego zaginięcia jej i jego córek, mężczyzna wyjawił śledczym, że to on jest sprawcą tragedii. Wskazał też, gdzie znajdują się ciała jego żony i córek.

Źródło: WPROST.pl / People
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...