„13 powodów” wraca z trzecim sezonem. Zwiastun zdradza fabularną „bombę”
Dlaczego nastolatki decydują się na odebranie sobie życia? Czy rodzice, szkoła i przyjaciele mogli zrobić więcej, by nie dopuścić do tragedii? Pierwszy i drugi sezon „13 powodów” próbowały odpowiedzieć na te niełatwe pytania w znakomity sposób, oddając głos nie tylko samobójcy, ale też wszystkim tym, którzy muszą żyć dalej.
Akcja drugiego sezonu serialu rozpoczynała się po śmierci Hannah (o której wiadomo było już w pierwszym odcinku pierwszego sezonu). Przed bohaterami rysowała się długa i niełatwa droga do normalności. Liceum Liberty przygotowywało się do procesu, ale tajemnicza osoba nie cofała się przed niczym, aby ukryć prawdę na temat okoliczności śmierci Hannah. Wykonane polaroidem złowieszcze zdjęcia doprowadziły Claya i uczniów z jego klasy do odkrycia przerażającej tajemnicy oraz sił, które pragną tylko tego, aby prawda nie wyszła na jaw.
Trzeci sezon, jak widzimy na zwiastunie, zacznie się od morderstwa. Jak zwykle droga do prawdy będzie głęboko ukryta, a rozwikłanie zagadki zmusi bohaterów serialu do wielu trudnych rozmów. Rozwiązanie najprawdopodobniej znów nie będzie jednoznaczne, a poszczególne elementy układanki będą w posiadaniu wielu postaci tego dramatu.
Dla uważnych: w trailerze pojawia się znany (i lubiany?) Penn Badgley, czyli Dan Humphrey z „Plotkary”. Potraficie wskazać go na zwiastunie?