9-letni syn Rozenek-Majdan za kierownicą audi. Pod nagraniem rozgorzała dyskusja

„Wewnętrzna droga. Pięć na godzinę, a poczuł się jak Lewis Hamilton. Od tego też są święta”– napisała Rozenek-Majdan na Instagramie. Celebrytka oraz autorka głośnej ostatnio książki o in vitro miała na myśli swojego syna Tadeusza, który siedział na kolanach Radosława Majdana i kierował autem.
„Nieodpowiedzialne”
Część komentujących zwróciła uwagę na fakt, że taka zabawa jest niebezpieczna. „Nieodpowiedzialne, nawet przy małej prędkości Pan Radosław zapięty, a dziecko? Ostatnio takiego nieodpowiedzialnego Pana zatrzymałam i kazałam dziecko zapiąć do fotelika, włączcie wyobraźnię, proszę” – napisała jedna z użytkowniczek. „No takiemu to można a szaraczek ja posadzki dziecko za kierownicą na wewnętrznej drodze to od razu mandat by był ale cóż tu pisać wszystko mówi za siebie” – napisał ktoś inny.
Większość komentarzy miała jednak pozytywny wydźwięk, a użytkownicy zwracali uwagę na fakt, że sytuacja z nagrania kojarzy im się z dzieciństwem, kiedy to sami jeździli na kolanach dziadków czy ojców. „Codziennie czekałam na dziadka na końcu ulicy wewnętrznej, kiedy wracał z pracy. Brał mnie na kolana i pozwalał kierować swoim żółtym Maluchem. Cudne wspomnienia tworzycie” – brzmi jeden z komentarzy.