Peter Andre przerywa milczenie ws. filmu „Leaving Neverland”. „Pamiętam ten dzień, jakby to było wczoraj”
W rozmowie z „The Sun” Peter Andre zdradził, że był zdruzgotany po tym, jak nie wygrał konkursu. – Pamiętam ten dzień, jakby to było wczoraj. Byłem smutny jeszcze przez kilka miesięcy, ponieważ nagrodą było spotkanie Michaela Jacksona. Wcześniej wszyscy musieliśmy przygotować wideo, na którym wskażemy, dlaczego to nas powinien wybrać – mówił. – Pamiętam, że rozmawiałem z Wade'em, ale nigdy nie zdawałem sobie sprawy z tego, że to on może oskarżyć Jacksona – dodał. – Podczas tego konkursu publiczność oszalała na jego punkcie. Był bardzo dobry i wygrał, mimo że nie był w odpowiednim wieku – tłumaczył Andre.
Pytany o to, czy kiedykolwiek myślał o tym, co by się stało z nim, gdyby wygrał wtedy ten konkurs odpowiedział: „Mój mózg nigdy się w to nie zagłębiał”. – Nie widziałem jeszcze całego dokumentu. Włączyłem go, obejrzałem może 15 minut, ale potem pomyślałem: Czy chcę to oglądać? Z pewnością będzie to dla mnie bardzo nieprzyjemne przeżycie, ale wiem, że kiedyś go obejrzę – dodał. – W głębi serca chciałbym wierzyć w to, że nadużycia nigdy nie miały miejsca, ale mnie tam nie było, więc nie wiem, co się działo – podkreślił.