Szokujące wyznanie Weroniki Rosati. „Uderzał mnie wielokrotnie, kiedy byłam w ciąży”. Co na to Śmigielski?
Weronika Rosati rozstała się z lekarzem Robertem Śmigielskim niedługo po tym, jak na świat przyszła ich córeczka Elizabeth. Aktorka przyznała, że jej były już partner, zmienił się nie do poznania, po tym, jak wspólnie zamieszkali. – Byłam niszczona jako człowiek, kobieta, aktorka, partnerka. O przemocy milczałam, ale mniej ze strachu, bardziej ze wstydu. (...) Uderzał wielokrotnie. W twarz, w rękę. Uderzył mnie też, jak byłam w zaawansowanej ciąży, a potem, gdy trzymałam córeczkę na rękach – wyjawiła w rozmowie z Magdaleną Środą aktorka.
Jak mówiła Rosati, Śmigielski zabraniał jej pracować, upokarzał ją i wyzywał. Rosati tłumaczy, że ma nadzieję, że jej historia będzie inspiracją dla kobiet nękanych przez swoich partnerów. – Gdy znów któryś raz mnie uderzył, zadzwoniłam po ojca. W końcu poszłam na policję i zgłosiłam znęcanie się psychiczne i fizyczne – zdradziła aktorka.
Roberta Śmigielskiego o komentarz do sprawy zapytali dziennikarze „Faktu”. – Dowiaduję się tego od państwa redakcji. Jeśli tak jest to uważam, że to celowa gra mojej byłej partnerki, by mnie zdyskredytować – powiedział.